Wybraliśmy się do Yorkshire Dales zobaczyć słynne kamienne płotki, które przetwały 200 lat, budowane przez farmerów z samych kamieni, bez użycia zaprawy. I znowu wracamy do ulubionego przez nas tematu - spójność krajobrazu z działanością człowieka. Płotki te i kamienne domki oraz zagrody w tym samym stylu, harmonizują z krajobrazem i wyglądają tak naturalnie!
Wedrowaliśmy szlakami, które były bardzo dobrze przystosowane i malownicze, choć raczej słabo oznaczone, zwykle wskazywały do jakiegoś celu jedną milę! Zabawne. Stawiane chyba czasem przypadkowo.
Piesze wędrówki są w Anglii bardzo popularne, na szlakach spotykaliśmy bardzo wiele osób! Nie tylko młodych i w średnim wieku, ale bardzo dużo starszych, koło 70+. Po prostu jest tu inny model spędzania wolnego czasu - wędrowanie lub pływanie barkami.
Widzieliśmy stada owiec, pasące się swobodnie przy szlaku, a nawet lamy!
Jednak największe szczęście mieliśmy w Skipton. Przyszliśmy odwiedzić XII-wieczny zamek, jeden z najlepiej zachowanych w Anglii i trafiliśmy na niezwykłe wydarzenie. Przyjechały dwie grupy zakochanych w średniowieczu ludzi z Anglii i Niemiec - dali pokaz XII-wiecznych zwyczajów, strojów, walk, zbroi, rozrywek, gier, haftu. Na to, jakimi byliśmy farciarzami najlepiej wskazuje fakt, że grupy te robią takie zloty raz w roku - akurat 8.08!