Pojechaliśmy po raz drugi do sanatorium Issyk-Ata. Tym razem znaleźliśmy dwie atrakcje, do których wcześniej nie trafiliśmy: basen z wodą z ciepłych źródeł oraz wyryty na skale wizerunek Buddy, podobno liczący ponad 1000 lat. Sprawdziliśmy też, czy roztopił się zamarznięty wodospad – okazało się, że tylko częściowo i, że teraz wyglądał znacznie mniej efektownie niż dwa miesiące temu. Podeszliśmy również trochę bliżej do magicznej góry, ale wciąż nie na tyle blisko, żeby chociaż jej dotknąć... W Biszkeku już wiosna w pełni! Od kiedy wróciliśmy z Kazachstanu 2 kwietnia kwitły już tutaj bzy, a jeszcze wcześniej zazieleniły się trawniki i drzewa. Ale w górach, choć śnieg w niższych partiach stopniał i pojawiło się dużo kwiatków i zieleni, jest znacznie zimniej i mniej wiosennie.
Nowinka dla osób, które myślą o przyjechaniu do Kirgistanu: od 1 lipca br. dla Polaków i mieszkańców kilkunastu innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej Kirgistan wprowadza wizy (przedtem obowiązywał obowiązek rejestracji). Miesięczna wiza kosztuje 35 USD i można nabyć ją na lotnisku Manas (Biszkek), ale nie można ani na przejściach drogowych, ani na kolejowym. Najbliższe Polski ambasady Kirgistanu w Berlinie i Mińsku, tam wiza będzie kosztować ciut drożej. W okolicy najbliższe kirgiskie ambasady znajdują się w Ałmaty i w Taszkiencie, a wizę można załatwić również w Ürümqi w Chinach (Xinjiang).