Geoblog.pl    AniaKuba    Podróże    Kirgistan (i okolice)    Nieco więcej na temat samych Kirgizów i naszych wrażeń ich dotyczących
Zwiń mapę
2008
14
kwi

Nieco więcej na temat samych Kirgizów i naszych wrażeń ich dotyczących

 
Kirgistan
Kirgistan, Bishkek
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4139 km
 
Od dawna przymierzamy się do napisania tu nieco więcej na temat samych Kirgizów i naszych wrażeń ich dotyczących. Zbieraliśmy się jednak dość niezbornie, aż pojawiła się ku zebraniu tych myśli doskonała okazja – ankieta, którą przeprowadziła z nami Żana nt. stereotypów Kirgizów wśród Polaków i zmian tych stereotypów pod wpływem pobytu w Kirgistanie. (Żana była kiedyś w Polsce i z rzadka przychodzi na lekcje polskiego.) Zanim jednak wypiszemy tu nasze sugestie, sami jesteśmy ciekawi Waszych opinii.

Czy ludzie w Polsce wiedzą, gdzie znajduje się Kirgistan?
Co myślą o Kirgizach i o ich kraju?
Czy funkcjonują w Polsce jakieś stereotypy dotyczące Kirgizów?
Skąd można czerpać informacje na temat Kirgistanu?
Czy po przyjeździe do Kirgistanu owe wyobrażenia sprawdzają się, czy pękają jak bańki mydlane?
Co pomyślimy po przyjechaniu na 2 tygodnie w wakacje, a co, jeśli przyjedziemy na rok?
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
pieklo
pieklo - 2008-04-14 17:57
Wrzucają pety i butelki po piwie do wodospadu, plują wszędzie, urządzają ogniska z polipropylenu i polichlorku winylu. Z osiągnięć kultury świata Zachodniego chętnie przyswajają sobie wysiłek intelektualny konstruktorów BMW i Audi Gmbh, a naród fiński ubóstwiają za Nokię. Nie chcę oczywiście powiedzieć, że przypominają Polaków. Zjawiska te występują i w naszym społeczeństwie, lecz chyba nie ma ogólnego przyzwolenia na nie.
 
mondragon
mondragon - 2008-04-14 23:06
Wiedzieć, gdzie leży, to pewnie wiedzą, przynajmniej ci, którzy mają chociaż blade pojęcie o świecie. Ale nie przypuszczam, żeby oprócz skojarzeń "Azja", "ZSRR" i być może "góry"a wiedzieli coś więcej.
Ja teraz mam okazję to przetestować, bo wybieram się tam (a może właśnie tutaj, a nie tam?) za kilka miesięcy i większość robi wielkie oczy pytając "a po co?"
Na podstawie tych rozmów mogę przypuszczać, że nie ma żadnych stereotypów Kirgizów, bo wiemy o nich nawet zbyt mało, aby jakikolwiek stereotyp mógł powstać.
Ci bardziej oczytani oczywiście popiszą się Kapuścińskim i to wszystko.
Skąd informacje? Z tym kiepsko, ale niczego nie napiszę zapewne, czego Wy byście nie wiedzieli, więc szkoda miejsca. Na pewno w moich źródłach to Wy i Pieklo zajmujecie poczesne miejsce:) A poza tym kilka forów, LP Central Asia i wydany akurat w tym roku przewodnik (chyba amerykański) po samym Kirgistanie. W mediach państwa tego mało, już więcej jest o Turkemistanie dzięki *baszy i jego następcy.
Na dwa kolejne pytania nie mogę jeszcze odpowiedzieć.
Pozdrawiam
I przy okazji dzielę się z Wami swoją radością, że trafiłem na Waszego bloga:)
 
Kurzyk
Kurzyk - 2008-04-15 16:55
Aż dziś zapytałem kilku studentów o Kirgistan, aby określili mniej więcej gdzie leży. Na 5 osób - 2 mniej więcej wiedziały.

Fakt jest jednak faktem, że odkąd Kuba skierował mnie na Wasz blog, również i moja wiedza o Kirgistanie zwiększyła się przynajmniej parokrotnie :)

Świetny blog, czytam Was z fascynacją! Pozdrawiam
 
pieklo
pieklo - 2008-04-15 21:34
Biedna trochę taka Żana. Wybrała sobie trudny do zrealizowania temat. Muszę poprosić ją o kopię pracy, co by szczegóły poznać. Jeśli jednak opierała się jedynie na Polakach pomieszkujących obecnie w Kirgistanie, to praca jej może na ciekawości tracić. Ową ciekawość mogła by poprawić skupiając się na kilku grupach. Na ten przykład grupa Kirgiska, jak sobie ostatnio uświadomiłem, jest bardzo ciekawie zróżnicowana pod względem wyznania. Można by zadać sobie pytanie jak wyznanie ewentualnie wpływa na charakterystykę stereotypu względem muzułmańskiego Kirgistanu. O takim pytaniu pomyśleć. Choć skoro ludzie nie wiedzą gdzie leży, to i będą problemy z tym, w co tam wierzą. Poza tym Żana, jako że zna j.polski mogła by się po polskiej Sieci rozejrzeć. Zacząć można od społeczności alpinistycznej - na pewno ilość informacji przez nich posiadanych jest w stanie stworzyć masę krytyczną dla powstania stereotypu. Na takim travelbit.pl, czy rosjapl.info o Kirgistanie również wiedzą sporo. A na takim pudelek.pl już trochę mniej, ale również dla dobra pracy można zbadać. Ciekaw jestem co Żanie uda się stworzyć.
 
mondragon
mondragon - 2008-04-16 00:00
Cóż, badanie stereotypu narodu na podstawie analiz tak specyficznych grup jak polscy apliniści, to chyba bardzo ryzykowne zadanie.
Zwłaszcza, że proponujesz aplinistów jako grupę, która wie więcej niż przeciętna. Pytanie więc, czy przy takim założeniu można mówić w ogóle o stereotypach? To byłby już raczej oraz Kirgizów w oczach polskich alpinistów.
Inna sprawa z pudelkiem - to by na pewno dało ciekawe rezultaty, zapewne jak najbardziej podchodzące pod "stereotyp".
A tak w ogóle, to pewnie jakieś prace na politologii czy opdobnym kierunku już o tym regionie powstały, więc może i tam jakieś ciekawe dane się znajdzie...
pozdrawiam
 
pieklo
pieklo - 2008-04-16 18:34
Zgadzam się z przedmówcą. Mówiąc o alpinistach trochę się zagalopowałem. Wymieniłem jedynie tą grupę jako przykład ludzi potrafiących określić geograficzne położenie Kirgistanu, co daje nadzieję na podciągnięcie Kirgizów pod ludy Azji Centralnej, a nie pigmejów. Sam przed przyjazdem do KG myślałem, że ludzie są tutaj niższego wzrostu - polscy Azjaci są dużo mniejsi:)
 
Tatko
Tatko - 2008-05-05 23:13
Gdzie leży Kirgizja????
Tego nawet nie wiedzieli na poczcie . Przynieśli mape i zaczeli szukać zaczynając od wysp Kurylskich.
Stereotyp Kirgizów ???
Pilnie czytamy Wasz Blog. Czytamy tagże Blog Dawida vel Pieklo dla uzupełnienia Naszej wiedzy. To tak jak byśmy położyli te dwa Blogi na wadze a języczek wagi wychylał by się raz w jedną stronę raz w drugą.
Pieklo widzi same pozytywy. Jest zauroczony Azją. Mimo że robi tak samo jak Wy dużo zdjęć nigdy nie zfotografował śmietników. Jest zafascynowany Azją. Każdy z Was inaczej ją odbiera. Zależy to prawdopodobnie od charakteru człowieka i to co w danej chwili dla niego jest najważniejsze A jak ma człowiek handre to może sobie nawet powyżywać się na biednych Kirgizach na Blogu.
Zafascynowała nas gościność Kirgizów co można wyczytać w obu Blogach. Brak też fundametalistów islamskich co akurat nas cieszy. Dlatego radze czytac oprycz Blogu Ani z Kubą który jest naprawdę świetny tagże dzienniki Piekla. Wtedy będziemy mieli dwa źródła informacji niezależne od siebie. Łatwiej będzie nam wtedy o jakiś stereotyp. Strony Pieklo nie podaję bo niewiem czy by sobie tego życzył. Zato pozdrawiamy Go z żoną serdecznie i prosimy noś Dawidku czapeczke.
 
 
AniaKuba
Ania Kuba
zwiedziła 5% świata (10 państw)
Zasoby: 77 wpisów77 98 komentarzy98 1229 zdjęć1229 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
27.07.2010 - 04.10.2010
 
 
30.08.2007 - 03.08.2008