Geoblog.pl    AniaKuba    Podróże    Kirgistan (i okolice)    Samarkanda – stolica Timura
Zwiń mapę
2008
07
cze

Samarkanda – stolica Timura

 
Uzbekistan
Uzbekistan, Samarkand
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5753 km
 
Do Samarkandy przyjechaliśmy pociągiem z Taszkientu. Standard drugiej klasy nas zachwycił – jest znacznie wyższy niż w Polsce w pierwszej klasie! Kolejne miłe zaskoczenie w Uzbekistanie. Znaleźliśmy bardzo fajny hotel w stylu hipisowskim, dla obieżyświatów. Kilku ich było – głównie siedzieli na kanapach w ogrodzie i opowiadali sobie swoje podróże, gdyż na zewnątrz nie bardzo mogli się dogadać, nie znając rosyjskiego.

Zwiedzanie zaczęliśmy od mauzoleum i meczetu poświeconego chińskiej księżniczce, jednej z żon Timura – Bibi-Khanym. Legenda głosi, że gdy Timur wyruszył na kolejna wojnę, żona postanowiła zrobić mu niespodziankę i wybudować meczet, jednak architekt, zakochany w księżniczce, nie chciał skończyć pracy, póki Bibi go nie pocałuje. Ta zgodziła się, Timur się dowiedział, stracił architekta (nieduża strata, gdyż z kolejnej wyprawy przywiózł sobie następnych), a kobietom od tej pory kazał chodzić w czadorach, by nie kusiły mężczyzn. Meczet i mauzoleum są już w kiepskim stanie, na popękanych ścianach znać liczne trzęsienia ziemi.

Później udaliśmy się do najstarszego w Uzbekistanie meczetu – mury u podstawy pochodzą z VI wieku – później burzony i odbudowywany. Legenda powiada, że miejsce to wskazał święty, obdarzony wiecznym życiem. Do dziś można go spotkać w Samarkandzie – rozpoznamy go po tym, że w prawym kciuku nie ma kości ani chrząstek. Po zwiedzaniu meczetu zostaliśmy zaproszeni na smaczny plow i herbatę.
Następnym celem był zbiór mauzoleów Shib-In-Zinde – i jest to miejsce, które zrobiło na nas ogromne wrażenie. Ten wyjątkowy cmentarz istnieje od VI wieku i jest najświętszym miejscem w okolicy, gdyż leży tam pochowany kuzyn Mahometa. Znajduje się tutaj kilkadziesiąt mauzoleów, wszystkie przebogato rzeźbione i zdobione. Są tutaj także meczety – jeden dla mężczyzn, jeden dla kobiet. Leżą pochowane także wybitne kobiety, krewne i żony władców, np. matka Timura. Timur chował także tutaj swoich nauczycieli, mędrców i zasłużonych wojskowych. Spacer po Shibn-In-Zinde jest jak wędrówka po miejscach akcji wschodnich baśni.

Registan natomiast jest wizytówką Samarkandy – to 3 kompleks trzech mederes, pięknie odnowiony i imponujący. Legenda głosi, że Timur, podbiwszy Indie, przywiózł sobie do Samarkandy architektów z Delhi i zażądał, by stworzyli coś jeszcze piękniejszego, niż widział w Indiach. Dziś medresy te służą głównie jako miejsca sprzedawania pamiątek. My weszliśmy na minaret bardzo wcześnie, by podziwiać wschód słońca nad Samarkandą. Wpuścił nas bardzo życzliwy milicjant, oczywiscie za stosowna lapowke.

Odwiedziliśmy jeszcze najstarszy zachowany w całości zabytek – mauzoleum z XII wieku i jeszcze kilka mauzolem w z XV, XVI wieku, w tym mauzoleum Timura – w środku przebogato zdobione złotem. Timur przywoził ze swych licznych wojen artystów i osadzał ich w Samarkandzie – mogli ocalić życie tylko wtedy, gdy uprawiali dla tyrana sztukę – budowali i zdobili medresy, meczety, mauzolea. Zaskakujące, jakim wybitnym mecenasem był tyran zostawiający po sobie piramidy odrąbanych głów wrogów. Widzieliśmy jego słynną nefrytową trumnę, którą to w XVIII wieku któryś z okolicznych władców wywiózł, podbiwszy Samarkandę. Wraz z trumną do jego ojczyzny przyszła tajemnicza epidemia (zgodnie z przekleństwem, które rzucił Timur na każdego, kto zakłóci jego spokój). Przestraszony złodziejaszek zwrócił trumnę Samarkandzie – i oczywiście epidemia odeszła. Klątwa spełniła się jeszcze raz, gdy uczony rosyjski otworzył trumnę – zgodnie z przepowiednią na jego kraj spadła klęska – dzień później faszyści wypowiedzieli wojnę Rosji.

Ciekawe jest jeszcze w Samarkandzie muzeum kultury Afrosiab – znajduje się na miejscu pierwszego miasta – które istniało tutaj już 3000 lat temu.

To, co jeszcze się nam podobało w Uzbekistanie, to liczne miejscowe wycieczki. Uzbecy podróżują po swoim niezwykłym kraju i zwiedzają go. Nie ma takiego obyczaju wśród Kirgizów.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (36)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (5)
DODAJ KOMENTARZ
Anna
Anna - 2008-08-13 23:37
Witam, mam pytanie..
Jak wygląda podróż po Uzbekistanie?
Najbardziej interesuje mnie trasa Osh (na granicy z Kirgizją) - Smarqand - Bukhara - Toshkent. Czy można wynająć jakiś bus na granicy z Kirgizją w Osh? Czy wymieniony odcinek można zjechać w 8/9dni, czy trzeba sobie liczyć więcej? Jak sprawy się mają z komunikacją i jakością podróży szczególnie na odcinku Osh-Smarqand?
Z góry dziękuję z a odpowiedź
 
Rataj Andrzej
Rataj Andrzej - 2009-07-24 22:57
Bylem w Samarykandzie w 99 rok bylo super
 
Rataj Andrzej
Rataj Andrzej - 2009-07-24 23:16
Dalszy komentaz mieszkalem w hotelu lokomotiw transport po Samarykandzie tani duza przbitka dolara i euro na bazarach bazary swietne i targowac to nawet sie trzeba ja robilem to zwsze jak jechalem na bazar polecam bazar urgut dyskoteki super polecam SZARK i LIPPOPOPO dogadac sie mozna po rosyjsku jak ja bylem w 99 roku to za dolara na bazarze placili 480 sum do 500 nawet.
 
maks
maks - 2010-01-17 21:51
Obecnie kurs wymiany walut na bazarze wynosi coś ok. 2000-2100 sum za dolara, natomiast w banku otrzymasz 1500 sum za dolara więc różnica jest znaczna
 
Andrzej
Andrzej - 2018-03-30 21:12
Andrzej 2018 03 30. Jeden dolar. 8100 sum
 
 
AniaKuba
Ania Kuba
zwiedziła 5% świata (10 państw)
Zasoby: 77 wpisów77 98 komentarzy98 1229 zdjęć1229 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
27.07.2010 - 04.10.2010
 
 
30.08.2007 - 03.08.2008